Film w konwencji nastoletniego Tarantino z cząstką klimatu Kill Bila :) Tak z 10-15 lat i autor filmu doszlifuje warsztat. Ale można obejrzeć.
Odpowiedz
Ostatnie filmy "Snajper" są coraz słabsze. Z mocnego kina z Beringerem została żałosna komedyjka. Ani śmieszna ani straszna. Może powinni podłożyć śmiech. Zgadzam się z DJ_Na_Wesele, że ktoś pozazdrościł Tarantino ale talent nie ten.
Odpowiedz