Niniejsza treść została uznana przez Użytkowników lub Administratora za treść nieodpowiednią dla osób małoletnich. Materiał może zawierać treści wrażliwe, w szczególności pornografię lub w sposób nieuzasadniony eksponując przemoc. Aby obejrzeć materiał Użytkownik musi mieć ukończone 18 lat lub posiadać zgodę przedstawiciela ustawowego na zapoznanie się z niniejszą treścią. Usługodawca zastrzega, że zgodnie z treścią Regulaminu, Użytkownikiem Serwisu może być wyłącznie osoba pełnoletnia lub małoletnia działającą za zgodą przedstawiciela ustawowego. Zapoznanie się z treścią z naruszeniem tych zasad następuje na wyłączną odpowiedzialność Użytkownika.
Zamieszczam jeszcze raz w lepszej jakości i z własnymi napisami,
oj ludzie,
chciałam tylko znaleźć lepszą kopię,
gdyż to jeden z moich ulubionych filmów
i chciałam zaprezentować go należycie,
ale oczywiście napisy polskie wykręcały się w cały świat,
ja nie wiem jak oni je robią,
dość, że postanowiłam raz wyjątkowo tłumaczyć właściwie od początku,
bo z automatycznego tłumaczenia z angielskiego zrobił się bełkot,
ale później, co było oczywiste dla każdego, kto mnie zna,
poprawiałam tygodniami po trochu
by przydać trochę dziarskości tłumaczeniu.
Film ten jest drugim chyba pełnym metrażem Ozona,
o dwojgu nastolatków którzy z inicjatywy żeńskiej połowy
zabijają jej natrętnego absztyfikanta
i postanawiają jak rasowe rzezimieszki go ukryć,
po drodze trafiają do tajemniczej lepianki w lesie
i wydarzenia zupełnie wymykają się spod kontroli.
Lepiej jak zazwyczaj jak najmniej wiedzieć przed seansem,
by nie psuć sobie niespodzianki.
Dużo mogłabym mówić i analizować, ale chyba nie ma mam po co.
Jeszcze ta pogoda mnie radykalnie przygnębia, nie znoszę takiej gęstej
szarzyzny i
chyba wlezę do łóżka na resztę dnia.
Tak czy siak uczciwie uprzedzam, że film ten jest jednym z ostatnich które zamieszczam.
Nasz serwis wykorzystuje pliki cookie. Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz zmienić w ustawieniach Twojej przeglądarki.