Wyszukiwanie odpowiedzi..
(Zwrotka 1)
Siedzę na ogłoszeniach jak na Tinderze,
Każde mieszkanie? Od razu w śmiecie.
Tylko dla par, bez zwierząt, pełna wypłata
Ja chcę tylko cztery ściany, ciszę i klikać lata.
Telefon dzwoni o, już nieaktualne,
Wchodzę na viewing? Patrzą na mnie jak na tanie.
A pan ma poręczyciela? nie mam, ale mam charakter,
Ale to ich nie rusza tylko czysta kariera i papierek.
Zaczynam myśleć, że coś ze mną nie tak,
Może za młody, może zły vibe, może za luźny track?
A przecież tylko chcę mieć miejsce na swój świat,
Żeby nie tłumaczyć się z każdego kliknięcia i beatów w nocy brat.
(Refren)
To był tydzień, gdzie każdy mówił nie,
Jakby bycie sobą to był grzech.
Nie chcę pałacu, chcę ciszy i ścian,
A traktują mnie jakbym przyszedł kraść plan.
To był tydzień pełen drzwi zamkniętych,
Frustracja w głowie, nerwy niepojęte.
Chciałem tylko miejsce, gdzie resetuję głowę,
Ale zamiast tego świat kręci mi śrubę.
(Zwrotka 2)
Portale odświeżane jak clickfarma YouTube,
Ale każde ogłoszenie to mentalny reboot.
Bez studentów, bez freelansu, bez artystów
Czy ja serio tak straszę tym, że tworzę z czystych instynktów?
Mama mówi: nie rób nic na wariata,
Ale ja już ledwo oddycham duszę się w tych datach.
Nie chcę już tłumaczyć czym jest TuneFusion,
Chcę tylko swój chill, swoje flow, swoją fuzję.
(Refren)
To był tydzień, gdzie każdy mówił nie,
Jakby bycie sobą to był grzech.
Nie chcę pałacu, chcę ciszy i ścian,
A traktują mnie jakbym przyszedł kraść plan.
To był tydzień pełen drzwi zamkniętych,
Frustracja w głowie, nerwy niepojęte.
Chciałem tylko miejsce, gdzie resetuję głowę,
Ale zamiast tego świat kręci mi śrubę.
(Outro)
Może to nie ten czas
Ale jeśli go nie złapię teraz to kiedy?
Nasz serwis wykorzystuje pliki cookie. Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz zmienić w ustawieniach Twojej przeglądarki.