Ok

Tylko wentylacja, a potem upewnienie się, czy wszystko się trzyma :V

Wiem, wiele ludzi, by miało już dawno zbudowanego PC, ale po prostu się tak złożyło (Życie, problemy przy których musiałam pomyśleć i klasycznie... Dostawy i chaos)

Musiałam kupić jeden adapter, bo kabel od 3.0 nie chciał wejść w jsub w płycie głównej, który był dla takich wejść i kabli, więc dziękuję panu za pomoc w tempie

I tak myślałam, że będę mieć więcej komplikacji, bo dla tych co nie wiedzą, pierwszy raz budowałam PC :V

Czasami mój mózg nie ogarniał, dlatego musiałam robić przerwy i jak wracałam mój mózg działał lepiej, więc to jest ciekawe jak mózg działa (Szczególnie jak ma się ASD)

I tak, były momenty jak moja mama i mój wujek pomagali, moja mama pomagała ze światłem (Mój telefon...), choć jeśli chodzi o próby z wkręcaniem zasilacza, moja mama mówiła, że to nie na jej nerwy, a mój wujek był wkurzony jeszcze bardziej jak zasilacz uciekał i nie mógł wcelować xd

Tak właśnie odkryłam, że są aspekty w których jestem spokojniejsza, zajęło nim ogarnęłam jak go wsadzić i jak wcelować śruby, bo niestety jak wspomniałam, były problemy z odkręceniem śrub w pewnej części, a ona lekko utrudniała to, w końcu miałam: Jebać, znów od dołu, ale tym razem na biurku, bo lepsze światło

Miałam też lag mózgu przy ramie, ale szybko ogarnęłam, że są ruchome części i mogę je przesunąć (Już miałam obawy, że wzięłam zły rozmiar ramu), albo nie mogłam umieścić karty graficznej, bo coś nie chciała wejść w port... Tak, chodzi o ten plastik i zajęło mi trochę nim ogarnęłam, że mogę to zdjąć XD

Albo jak moje szare komórki nie ogarnęły jak naprawdę umieścić płytę główną, bo z jakiegoś powodu mój mózg odpalił Patryka Rozgwiazdę i miał takie Może to ten wiatrak od procesora będzie trzymał? i to jest takie XD

Albo jak szukałam X czasu śrub dystansowych, a wszystkie to za blika się kupowało... I tak, obejrzałam poradnik od obudowy i okazało się, że zmarnowałam czas (Wstaw szablon z tym fanem krykieta co jest rozczarowany)

Ale no, poza tymi Komplikacjami (tworzonymi przez mój mózg) raczej było ok