Anna Kołakowska, radna miasta Gdańsk, nauczycielka historii, opozycjonistka z czasów PRL, a przede wszystkim żona i matka, podczas trójmiejskiego Marszu Równości, wraz z rodziną podjęła desperacką próbę zatrzymania gorszącego pochodu środowisk LGBT.
Przez kilkadziesiąt minut funkcjonariusze prewencji nie mogli poradzić sobie z siedzącą na środku drogi rodziną patriotów. O ile jednak rozkaz użycia przez policję siły nie był zaskoczeniem, dziwić może zupełna bierność przeciwników marszu, którzy swe wsparcie ograniczyli do kilku spontanicznych okrzyków: "Nie dajcie się".
@anonim57: Jedyny poważny komentarz. Nie wiedziałem czy się śmiać czy płakać z głupoty tej kobiety i wszystkich ludzi którzy to komentowali. Jprdl co wy macie do gejów. Pewnie nie znacie ani jednego tylko wierzycie w to co powie kościół. Gdyby Bóg istniał raczej nie chciał by żeby tak wyglądał kościół
Odpowiedz
Mam tylko nadzieję ze straci robotę szybciej niż wypowie hail h...r.
Odpowiedz
anonim128(*.*.213.128)2015-06-07 23:30:11+8
@vga: Jestem gejem i jak czytam to co jest tu napisane to boje się wyjść z domu. Ja trzymam sprawy w domowym zaciszu i nie obnoszę się z tym kim jestem, lecz myśle że niezależnie od orientacji każdy powinien trzymać sprawy w domowym zaciszu a nie migdalić się na ławce w parku takie zachowanie obrzydza mnie niezależnie czy robi to para homo czy hetero. Jeśli chodzi o parady to jestem przeciwnikiem bo takie tylko zaostrzają niechęć do osób LBGT i jak na to patrze to czuje się jak w cyrku.
Odpowiedz
@vga: Ja nie mam nic przeciwko kleczacemyu motlochowi "byle tylko trzymali swoje sprawy w domowym zaciszu i nie kazali mi na siłę patrzeć i nie odwracać wzroku z obrzydzeniem." !!!!
Odpowiedz
Może i ma rację, każdy ma swoją. Tego nie kwestionuję. Nie podoba mi się z kolei to, że tym działaniem uprzykrzyła życie reszcie mieszkańców Gdańska. Z tego co wiem, to ta parada sobie potem przeszła pod plac, gdzie dopiero tam ta pani powinna sobie była poprotestować. Ja rozumiem, że może mniejszy rozgłos tego protestu by był. Ale wtedy ta kobieta popisała się totalną ignorancją, gdyż blokując ten pochód spowodowała zablokowanie całego centrum i to na drodze o największym natężeniu ruchu w Gdańsku. Rozładowanie tego gigantycznego korka trwało dobre kilka godzin. Nie mam pretensji co do protestowania takich pochodów, gdyż też niezbyt mi się one podobają, ale można było się wykazać lepszym pomyślunkiem, bez rozwalania planu dnia połowy mieszkańców Gdańska.
Odpowiedz
anonim89(*.*.191.89) 2015-06-10 20:51:46+2
więcej takich Polaków ! Wielkie brawa dla tych co próbowali zatrzymać pochód pedałów ! Zakaz Pedałowania Zakaz Pedałowania ! Zakaz Pedałowania ! Chłopak i dziewczyna to normalna RODZINA !
Odpowiedz
anonim13(*.*.33.13) 2015-06-08 11:30:37+2
Kochane Gimby, słuchajcie! Za darmo mądrąść życiowa: Gdyby normalni ludzie mieli totalnie wyje..e na tego typu pochody to by ich po prostu nie było. Takie żałosne blokowanie tego gó..a (zablokowała marsz na 15 min... A ku...a! Ale dała im popalić) tylko ich jeszcze w tym umacnia i powoduje, że tych marszy jest tylko więcej i są bardziej liczniejsze. Pozdrawam
Odpowiedz
anonim185(*.*.172.185) 2015-06-08 10:29:14+2
brawo brawo brawo ! precz dla odchyłów społecznych !
chore głowy ... do lekarza debile a nie na ulice !
Odpowiedz
anonim46(*.*.104.46) 2015-06-08 10:24:31+2
Ja bym bał się usiąść tyłem do tych pedałów.
Odpowiedz
Wyszukiwanie odpowiedzi..
