Przepiękny film... , dziękuję Pani Paulino :-)
Odpowiedz
anonim2(*.*.45.2)2025-04-24 13:58:450
@hanaba: Kupno używanego to jest dramat na każdym możliwym polu, od szukania po sam zakup. Jak z dwa lata temu szukałem używanego, co tydzień dokładając 10-20 tyś. do początkowej kwoty (bo szrot, bo same lewe VIN'y) to skończyłem w końcu z kwotą 3/4 kosztu nowego - za 6-7 letnie auta :D
W mojej rodzince jest pełno historii, gdzie w ogłoszeniu i na zdjęciach wszystko super, nawet VIN poprawny. Dzwonione do sprzedawcy i wszystko ekstra. Na miejscu auto zużyte, pobite kamery cofania ("o to się musiało teraz stać") itd. - goście potrafią Ci kłamać przez telefon wiedząc, że zrobisz podróż na kilkaset km, na miejscu udając głupa.
Kupno używanego samochodu od nieznanych osób to rak, a ceny są chore. W nowym masz gwarancję, OC/AC nawet tańsze niż za 12 letniego gruza i nie tracisz czasu na ludzkie odpady.
Odpowiedz
Romans pokazany na tle rewolucji w Chinach i w innych panstwach azjatyckich..Dobre kino szczegolnie chyba dla milosnikow romansow..7/10..
Odpowiedz
anonim2(*.*.45.2)2025-04-24 14:00:130
@bader202: Mam pytanko następujące. Czy kupując nowe auto porównujecie to do dziewicy? Czyli auto nigdy nie miało pierwszego właściciela, nigdy nie było rr,żn,ie,te przez nikogo, tak samo jak #p0lka która przy używanym aucie teoretycznie była rz,zn,ię,ta i nie wiesz przez ilu i jak mocno. Zastanawiam się co wami kieruje (NO PUN INTENDED XD #humor), gdy kupujecie nowe auta zamiast używanych, bo ekonomicznie nowe auto to zawsze strzał w stopę i strata ciężko zarobionych pieniążków. Więc kupując nowe auto czujecie się, jaikbyscie rz,ne,elii dziewicę, jesteście pierwszymi ruuu,cha,cza,mi i to od was zależy czy będzie ją bolało czy obejdziecie się z nią łagodnie?. Jestem cikawy opinii ludzi, którzy kupujo nowe auto. Macie takie myśli porównawcze jak te, które tu przedstawiłem?
Odpowiedz
Wyszukiwanie odpowiedzi..
