Słowem naholojok określa się w Korei ludzi, którzy świadomie zdecydowali się na samotne życie, nie zakładając rodzin i nie dopuszczając nikogo do swojej codzienności. Do naholojok bez wątpienia należy Jin-a perfekcyjna i pozbawiona emocji pracownica bankowego call center. Samotność jest dla niej stanem naturalnym - sama jada lunche, sama ogląda filmy, a gdy kładzie się spać, koło niej nie ma nikogo. Nagła i niezauważona śmierć sąsiada sprawia jednak, że w emocjonalnej twierdzy, którą dziewczyna zbudowała wokół siebie, pojawi się wyłom. Czy nowa, gadatliwa koleżanka z pracy oraz człowiek, który wprowadzi się do pustego mieszkania obok, będą w stanie skruszyć ten mur? Czy Jin-a spróbuje coś zrobić ze swoją relacją z ojcem?
Dobry film, tłumaczenie i lektor również. Dzięki za wstawkę. Lubię koreańskie kino.
Odpowiedz
anonim187(*.*.249.187)2025-06-29 21:54:48+1
@anonim206: Mam 50 lat. Akurat w młodości miałem spore potrzeby, więc zawsze posiadałem jakiś harem dookoła. W międzyczasie koledzy, rodzina, znajomi się żenili. Obserwując co się dzieje po ślubie stwierdziłem, że to jakaś pa,t,olo,gia. Często nawet fajna la,ska zamieniała się w jędzę, większość przybierała na wadze i tak babiała, s,e,k,s małżeński upadał, zero czasu dla siebie, a jak już pojawiały się dzieci, to facet zmieniał się w portfel i darmowego usługodawcę. W tym czasie ja pracowałem, bawiłem się, inwestowałem i zmieniałem la,ski jak rękawiczki. Oczywiście też się starzałem, ale moje la,ski nie, one zawsze były w tym samym przedziale wiekowym który preferowałem, czyli + - 23 lata. Dziś mam podobnie jak Ty, libido spadło, już nie mam tych potrzeb. Ale może to i dobrze, mam przynajmniej czas na inne rzeczy. Pozdrawiam
Odpowiedz
anonim1(*.*.214.1) 2024-07-03 18:40:38+7
Koreańczycy potrafią robić europejskie kino
Odpowiedz
anonim2(*.*.45.2)2025-07-23 16:11:14+1
@anonim1: Szukam poważnego związku, tata 24h na dobę, bezrobotny, szukam prawdziwej kobiety, która zaopiekuje się mną i moim bąbelkiem, nie szukam przygody, ja już się w życiu wyszalałem :D
Wprost powyżej 155, poniżej 170 cm, nie szukam karlicy i żyrafy. Mam 175 cm wzrostu, ważne żebyś nie była przy mnie wyższa, w szczególności jak zaprosisz mnie do restauracji i założysz szpilki, szanujmy się :) Odpowiedz
Wyszukiwanie odpowiedzi..
