Przyznam się że czuję głęboką fascynację filmem Piękno (Skoonheid), tzn widziałam go dwa razy, a co więcej za drugim razem znacznie mniej mi się podobał, mam parę zastrzeżeń fabularnych, ale sam pomysł, oś akcji, ze względu na płeć bohaterów, jest nie do przecenienia, bardzo bardzo rzadko taka intryga się zdarza, i choćby dlatego warto go obejrzeć, ja próbowałam zamieścić z rok temu ale coś nie tak z napisami było. Hermanus co ciekawe przepadł, dopiero jego najnowszy film Living zdobywa aplauz, a ja zamieszczam film sprzed paru lat o nastolatku zmuszonym do służby wojskowej w RPA gdzie spotyka się z bestialstwem i homofobią.
Nie widziałam, ale sądzę że Hermanus nie może skiepścić sprawy.
Napisy polskie automatyczne.

BTW Miły pan pytał mnie czy gdzieś można przeczytać jakieś moje teksty.
Hehe a skąd,
jestem jak ten bohater Złotego Żuka Poe:

"był człowiekiem dobrze wychowanym i uposażonym
niezwykle potężnym umysłem, lecz zatrutym mizantropią oraz podległym chorobliwym
mrzonkom naprzemiennego entuzjazmu i melancholii"

Jak w takich warunkach osobowościowych miałabym pisać dłuższe teksty? :D