N. d. M.

@anonim105:
To prawda.
Moje zalety trudno przecenić. Odpowiedz

@pierrot34:
Nie wiem z jakiej racji ten film miałby być nędzny.
Dla mnie jest uroczy, zabawny, ciekawy i pouczający.
W napisach istnieją też inwektywy względem męskich bohaterów.
Dla ścisłości.
Mamy równouprawnienie. Odpowiedz

@dawobeak:
Zamieszczę w ciągu tego tygodnia film Chabrola którego jeszcze nie widziano, codziennie trochę poprawiam napisy, ale nie będzie to któryś z powyższych.
To, że jestem czyjąś wielbicielką nie oznacza, że marzy mi się skompletowanie jego pracy,
Chabrol, jak prawie każdy, popełnił kilka kiepskich filmów, i jeśli któryś z powyższych się do nich zalicza,
nie widziałam ich jeszcze,
to nie ma szans bym zaprzątała nimi swoją śliczną główkę. Odpowiedz

@dawobeak:
Nie opieram się na żadnych zapewnieniach, opieram się wyłącznie na własnym guście.
Wielokrotnie filmy powszechnie oceniane wysoko okazywały się denne,
a te poniewierane przez ludzi mi się podobały.
Np jeden koleś tutaj niedawno zamieścił film Chabrola z lat 80.
Pod nim dwa komentarze, dwóch snobów, z którymi miałam do czynienia
i znam ich od najgorszej strony.
Oba zachwalające film.
Tymczasem film był beznadziejny.
Bryndza totalna.
Ciężko mi było uwierzyć, że to film Chabrola.
Ale panowie snobowie są w stanie ocenić każdy jego
film wysoko wyłącznie dlatego że był wybitnym twórcą.
Tymczasem ja oceniam każdy film indywidualnie,
nawet najwięksi filmowcy tworzyli czasem gnioty.
Szczerze nie znoszę tych dwóch fanfaronów,
zwłaszcza jednego,
ilekroć natykam się na jego komentarze pod filmami
przewracam oczami na jego komiczny snobizm i
pseudowyrafinowany gust.
Po co maltretować siebie i innych snobizmem?
Pod rozwagę. Odpowiedz