The Ring - Krąg 2 - 1999 - Lektor PL

@anonim119: Wiadomo, oryginalny zawsze jest lepszy od podroby Odpowiedz

@anonim46: Wartościowy, anonimowy komentarz, do którego pozwolę sobie dołożyć coś od siebie.

W japońskich wierzeniach duchy zmarłych osób są przyciągane przez wodę. Ma to swoje podłoże w tym, że woda uznawana jest za przewodnik (trochę jak w elektryce) dla dusz i siły duchowej. W tych samych wierzeniach, które dopuszczają istnienie całego mrowia istot nadprzyrodzonych, od wszelkiej maści Yokai, po potężnych Kami, można by wnioskować, że z tymi skrzatami, to jakiś tłumaczeniowy bubel, a Sadako faktycznie została spłodzona przez jakiegoś przedstawiciela tychże istot (związki między ludźmi, a Yokai, których owocem są ludzie obdarzeni różnymi nadnaturalnymi zdolnościami, to również chleb powszedni w japońskich mitach), a próba pozbycia się dziecka przez matkę zaowocowała dodatkowym zacieśnieniem się więzi między dzieckiem, a jego ojcem.

Nie czytałem ksiazkowego oryginału, ale pokusiłbym się o podejrzewanie, że autor mógł trochę zainspirować się Zgrozą w Dunwich, autorstwa H.P.Lovecrafta, gdzie również mamy do czynienia z dziećmi będącymi owcem związku śmiertelnej kobiety i potężnej istotny nadnaturalnej. Z tą różnicą, że rodzeństwo Wheatley okazało się mniej odporne na zmasowaną kontrofensywę ludzi nauki, niż Sadako. W prequelu: Ring 0 podobieństwo to zostało dodatkowo uwypuklone, gdzie mamy mowę o dwóch Sadako, gdzie jedna przypomina bardziej ojca, druga bardziej matkę.

Tak czy inaczej, chylę czoło przed poprzednim komentarzem. Świetna analiza na podstawie wyłącznie filmów. Brawo! Odpowiedz

@adammichalmarkowski: Dzięki za odpowiedź na mój komentarz. Tak. Łączyłem wszystkie fakty z każdej części. Wiele też nad tym rozmyślałem i starałem się jakoś zobrazować całościowo tą układankę. Zgadzam się, że z tymi "skrzatami", to jakiś bubel, który standardowo musiał pojawić się w polskim tłumaczeniu. Dzięki również za szczególne wyjaśnienie niektórych kwestii, które teraz jeszcze bardziej utwierdzają mnie w moich przemyśleniach na temat Sadako i jej pochodzenia. Przyznaję, że dokonałem swojej analizy wyłącznie w oparciu od film, ponieważ nie jestem zagłębiony w japońskiej mitologii jak ty. Pozdrawiam. Odpowiedz

@anonim8: xD Odpowiedz

@anonim8: anonim8 racja Odpowiedz

@anonim117: Według mnie ten film jest lepszy od amerykańskiej wersji. Uważam, że jest klimatyczny i tajemniczy. To po prostu kwestia gustu. Nie sądzę aby to był jakiś fetysz czy lubienie czegoś dla zasady, bo to nie jest wbrew pozorom typowy horror i jakaś Teksańska Masakra czy inne znane hity. To raczej film dla koneserów na samotne wieczory :) Odpowiedz

@anonim117: Nie fetysz, a po prostu to jest horror dla ludzi z wyobraźnią i oglądających uważnie. Tymczasem wersja amerykańska to wulgarna i spłycona podróbka, gdzie twarze wykrzywione w grymasie przerażenia zamieniono na jakichś mutantów popromiennych, a ducha o twarzy zasłoiniętej włosami na coś, co wygląda jak podtopiona koneserka cracku. Odpowiedz