Tak, Pius XII grał na dwa fronty. 1 front: wspierania Niemców w oficjalnych wystąpieniach, wyznaczanie biskupów tych których chciał Hitler na podbitych ziemiach. Nigdy nie skrytykował niemieckiego ludobójstwa. Czyli realne wsparcie lub milczenie bo Hitler był silny. Drugi front: przekazywanie informacji aliantom. Bo nienawidził Hitlera jako osobę, a nie jako sprawcę wojennej zawieruchy. No i to mogło się przydać, gdyby Niemcy jednak przegrały wojnę. Czyste wyrachowanie połączone z osobistą antypatią. Bo co Pius i Watykan myśleli o pozostałych hitlerowcach? Nie wiem co myśleli, ale pomogli im w ucieczce do Ameryki Płd. Setki zbrodniarzy dzięki Piusowi i Watykanowi uciekło z Europy przed sprawiedliwością. Odpowiedz

Dla kasy czy władzy by posprzedawali własne matki, w nic im nie mozna wierzyć. Takie moje zdanie. Odpowiedz