Bezczelny oszust Czesław Wiśniak (Piotr Fronczewski) po wyjściu z więzienia nadal wykorzystuje ludzką naiwność i wyłudza pieniądze od łatwowiernych ludzi. Podając się za Jacka Ben Silbersteina doprowadza też do otwarcia fikcyjnego konsulatu austriackiego we Wrocławiu, na co dają się nabrać nawet władze państwowe... Dobra rozrywka, świetny scenariusz (oparty na prawdziwej historii). Znakomita rola Piotra Fronczewskiego. Film nagrodzony został na Festiwalu Filmowym w San Sebastian w 1989 roku.