Zwarta akcja, spójna fabuła - podstawy na plus. O soundtracku to już się nie wypowiem, bo to czyste arcydzieło, wszystkie motywy stworzono i dobrano do scen perfekcyjnie. Ale to co już ostatecznie czyni dla mnie ten film zaje*istym to smaczki, takie jak "przywołanie" postaci Makishimy czy drobne gesty, jak motyw papierosów. Ogromne brawa dla twórców.
Odpowiedz
anonim225(*.*.11.225) 2023-01-02 18:24:090
Ale to było dobre... chyba znalazłam nowy fandom.
Odpowiedz