1 kwietnia 2008 - trwał nasz protest przed Sejmem - przeciwko traktatowi lizbońskiemu, około 16:30 Sławomir Zakrzewski i Bartłomiej Kurzeja, sprowokowani przez zbyt blisko przejeżdżającą kawalkadę aut prezydenckich rzucili się powstrzymywać Lecha Kaczyńskiego opuszczającego Sejm po ratyfikacji traktatu - ich zdaniem przestępczego aktu wyrzeczenia się suwerenności Polski. Policjantom tłumaczyli, że usiłowali powstrzymać przestępcę winnego ZDRADY STANU, opuszczającego miejsce przestępstwa. Będzie proces, na kóry wszystkich zapraszamy.
1 kwietnia 2008 - trwał nasz protest przed Sejmem - przeciwko traktatowi lizbońskiemu, około 16:30 Sławomir Zakrzewski a w hasłach tzw"tagi" jest ZakSzewski. kilku zdrajców poszło z Tupolewem, a ilu na ich miejsce uzupełniono?! jest gorzej niż było 13 lat temu, a piszę to po tylu latach od zdrady narodowej POPiSu.
Odpowiedz
Wyszukiwanie odpowiedzi..
