Weteran wojny secesyjnej zostaje przeniesiony na Marsa. Chce wrócić do domu, jednak staje się uczestnikiem konfliktu między dwiema zamieszkującymi planetę rasami.
jeden z ulubionych ciekawa historia wszystko spoko pomijając jak na Marsie ukrywają się różne cywilizacje w końcu na Ziemi jest jeszcze XX w. ale jedno jest dziwne dla mnie symbolika im się nie zgadzała rozumiem ale trochę mnie razi to jak strasznie przekłamany jest widok z Marsa. nie ma szans żeby był widoczny z Marsa jest zbyt mały do tego Mars z Ziemi wygląda jak niezbyt jasna gwiazda więc jakim cudem z Marsa Ziemia wygląda jak nasz Księżyc z Ziemi? Ziemia musiałaby być niewiele dalej od Marsa niż Księżyc od Ziemi. no i kwestia czasu. O ile nawet można uwierzyć we wpływ mniejszej grawitacji na człowieka chociaż nie ma to sensu i to że uśpione ciało wegetuje sobie bez szkody to skąd taka różnica w upływie czasu? nie wiadomo ile był na Marsie ale zdawało się że było to ledwie parę dni tymczasem na Ziemi szeryf zdążył się rozłożyć. naciągnięte chyba tylko po to żeby wyjaśnić że jest sens wracać na Marsa po 10 latach gdzie księżniczka pewnie już by dawno miała piątkę dzieci z kimś innym :)
Odpowiedz
anonim139(*.*.228.139)wysłano z m.cda.pl 2022-01-16 18:36:550
Nie pamiętam teraz w których starożytnych pismach ale gdzieś jest opis Marsa jako barsum. A co do filmu to z@jebiste dzieło. Szkoda tylko że nie zrobili chociaż drugiej części
Odpowiedz
anonim245(*.*.216.245) 2022-03-06 23:36:040
no wciagajacy jak cholera...nie spodziewalem sie
Odpowiedz
Wyszukiwanie odpowiedzi..
