Mialem takiego znajomego zaczoł plakać bo sie nie zatrzymał na danym przystanku myślał ze go chce wywieść i tez wyskoczył a co lepsza przez te malutkie okienko fest nim zamotalo reke połamał pamietam jak dzis i na noge najechał smiejemy sie ze ma noge yeti bo taki platfus został !!
Odpowiedz