I tak, już wszystko dotarło (Z tego co zamawiałam), tylko jest jeden problem: Brak ślub dystansowych (Są niezbędne, by płyta główna się nie uszkodziła)
No i wyrzuciłam kasę w błoto, bo zasilacz jest w obudowie... Ale no, kiedyś się może przyda + Myślałam, że kupiłam zły ram (Zbyt duży), ale okazało się, że nie i w wejściu na ram są części, które możesz odchylić (Wiecie, to co trzyma ram) i no, nie popełniłam w tym błędu
Więc no, tylko śruby dystansowe, ekran oraz instalacja linuxa ubuntu i już elo (Klawiaturę też, ale no, myślałam, że będzie jeszcze więcej, bo to pierwszy PC jaki składam w życiu, więc no, spodziewasz się często większego wyzwania za pierwszym razem i mnie zaskoczyło jak mało miałam komplikacji, bo największym wyzwaniem było wyciagnięcie ramu z opakowania w jakim był, a były trzy w tych samych opakowania i musiałam uważać z nożem, by przypadkowo czegoś nie uszkodzić, poważnie, za takie opakowania powinni trafić do piekła)
Nasz serwis wykorzystuje pliki cookie. Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz zmienić w ustawieniach Twojej przeglądarki.