Oglądałem chyba z siódmy raz... za każdym razem moja perspektywa była inna, ten film nie starzeje się tylko nabiera smaku...
Odpowiedz
anonim133(*.*.67.133) 2025-05-14 23:22:58+8
Podobno istnieje II-część. W niej pan mądrala melduje się, pełen nadziei w akademiku waćpanny.
Jego serce zamiera gdy widzi ukochaną w objęciach wyższego i lepiej wyglądającego studenta. Próbuje go zagiąć, ale bez skutku. Do tego tamten go wyjaśnia. Rozmawiając się z byłą utwierdza się w przekonaniu, że nic z tego. Załamany próbuje się skontaktować z terapeutą, lecz bez skutku (ten na wyjeździe). Kumple też nie odpowiadają, bo ich wystawił (ostatnia scena). To nie może mieć dobrego zakończenia... Ale jak się kończy - tego nie zdradzę :)
Odpowiedz
anonim117(*.*.86.117) 2025-07-03 14:38:53+5
Uwielbiam takie komentarze jak "anonim133" - po twardym stolcu rozluźniają atmosferę.
Odpowiedz