Dno Nilu jest prawdziwym skarbcem, z którego wydobyć można mnóstwo cennych archeologicznych artefaktów. Nikt jednak nie odważył się ich poszukiwać. Aż do niedawna.
Jesień 2007 roku. Zespół sześciu egipskich archeologów przybywa do Asuanu. To liczące ćwierć miliona mieszkańców miasto, położone 800 km na południe od Kairu, jest miejscem, z którego Nil rozpoczyna swą wędrówkę przez cały kraj. Naukowcy, na co dzień pracujący w Aleksandrii, postawili sobie za cel zbadanie dna rzeki w poszukiwaniu pozostałości starożytnych budowli. Podążając z biegiem rzeki, odkrywają ruiny prastarych świątyń i sporządzają pierwszą archeologiczną mapę. Ich bezprecedensowa wyprawa trwała dwa lata. Oto jak poszukiwanie skarbów Nilu wyglądało oczami jego uczestników.
Wyszukiwanie odpowiedzi..
