Smutny film. Ale totalnie mizoginiczny, gdzie poza jedną kobietą wszystkie były pokazane, jak najgorsze potwory. Określenia kobiet w filmie, tylko negatywne: "Nie znoszę bab!", "Wredna baba!"... Za to scena z ojcem powinna być przypominana polskim agresywnym ojcom, którzy plują się, że w sądach są niesprawiedliwie traktowani w kwestii opieki nad dziećmi. Wypowiedź ojca na temat własnego syna w tym filmie mówi wszystko.... Ale to i tak kobiety, to te złe, bo tak jest łatwiej.
Film byłby dobry i ważny, mimo, że tak krótki, ale twórca był zranionym chłopczykiem, który powinien był iść do psychoanalityka zamiast tworzyć tak propagandowy film. Ale stało się odwrotnie i zamiast głębszej i rzetelnej analizy problemu brniemy wciąż w tym samym patriarchalnym góvnie.
Odpowiedz
anonim33(*.*.230.33) 2025-05-15 18:19:000
Doskonały przykład postępowania belfrów z tamtych lat...nie pytali o powód "władza nauczycielska" robiła z nich "bogów ferujących wyroki" Dlaczego ?... bo mogli.
Odpowiedz
@anonim33: Ta, dzisiejszy model wychowania wg. ciebie jest lepszy? Dzieciaki nieprzystosowane do życia w realu nie są w stanie przeżyć bez tatusia, wujka, lub mamusi która poprowadzi za rączkę, po studiach załatwi posadę..., bo bezstresowo chowany dzidziuś jest totalnie bezradny.
Odpowiedz