David Stillwell (Gregory Peck) pracuje w dużym biurowcu w Los Angeles na eksponowanym stanowisku. Któregoś dnia w budynku dochodzi do awarii zasilania. Stillwell ma ze sobą latarkę, pomaga więc przypadkowo napotkanej atrakcyjnej kobiecie wydostać się z biurowca. Przed budynkiem widzą zbiegowisko i z przerażeniem dowiadują się, że ktoś wyskoczył - lub wypadł - z jednego z wyższych pięter. Bohater z zaniepokojeniem zdaje sobie sprawę, że nie pamięta ostatnich kilku godzin - pamięta ranek, a potem dopiero moment, gdy schodził z kobietą ciemną klatką schodową. Następnego dnia znów przychodzi do pracy i odnosi wrażenie, że układ pięter budynku był inny. Spotyka ludzi, którzy zachowują się, jakby go znali, choć on nigdy ich nie spotkał. Również poznana wczoraj kobieta wzbudza jego podejrzenia...
Rewelacja ! Ostatnio komentowałem rewelacyjny dramat "Człowiek legenda" (również na kanale Pauli) i po obejrzeniu "Mirażu" nasuwają się pewne analogie co do głównego wątku fabuły (nie chcę spojlerować więc nie mogę nic ponadto napisać) . "Miraż" to bardzo dobre kino, na którym wzorowano się wielokrotnie i to co najmniej do lat 90-tych (w pewnych momentach przypomina słynny "The Game" Davida Finchera z Michaelem Douglasem (1997) ). Dzieło Edwarda Dmytryka jest niewątpliwie przeniknięte klimatami z wizji produkcji Hitchcocka, ale ma swój, wyraźny charakter. Szczerze polecam i dzięki za upload !
Odpowiedz
Wyszukiwanie odpowiedzi..
