Kiedy komendant z Zofią (II) udają się na poszukiwania polarnego niedźwiedzia, pozostali policjanci urządzają bal sylwestrowy, na który zapraszają okolicznych mieszkańców. Początkowo nikt się nie zjawia i Czarek, Kasia, Arnie, Luksus oraz Stępień obawiają się, że spędzą wieczór samotnie. Jednak wkrótce pojawia się Alf, Bezdomny Janek, Rosolak, Jola z koleżanką po fachu i Agnieszka, która uciekła z nudnego balu szkolnego. Rozpoczyna się zabawa z tańcami i alkoholem. Przyłączają się do niej komendant i Zofia (II), którzy wrócili nie znalazłszy niedźwiedzia. Tuż przed północą na kontrolę przybywają inspektorzy: Pieżchała i Kot. Ponieważ jest Sylwester postanawiają im darować i wrócić następnego dnia. O północy wszyscy składają sobie noworoczne życzenia, a niektórzy robią postanowienia. Kilkanaście godzin później Czarek i Bezdomny Janek budzą się w jednej celi, w drugiej celi znajduje się Zofia (II), która informuje, że komendant poszedł gdzieś z Alfem i dziwkami. Arnie i Luksus mierzą do siebie z pistoletów, a Kasia i Stępień leżą nieprzytomni na głównej sali. Ponieważ wkrótce mają przyjść kontrolerzy, Czarek zarządza porządki. Wszystko idzie ciężko, zwłaszcza że przychodzi reporterka z kamerą i weterynarzem, którzy również poszukują niedźwiedzia. Czarek mówi, że nie widzieli go, ale wkrótce na własne oczy widzi w gabinecie komendanta niedźwiedzia bez głowy. Okazuje się, że jest nim mężczyzna w przebraniu, uciekający przed pijanym weterynarzem, który zranił go w ucho. Wtedy zjawiają się inspektorzy, których Czarek z dumą informuje, że mimo alkoholowej libacji policjanci złapali niedźwiedzia
Wyszukiwanie odpowiedzi..
