@Artur_Dyskopata: konie do tego filmu pochodzą od jednego z najlepszych trenerów na świecie. Kosztują ok 40 tys dolarów za wstępnie ujezdzonego trzylatka. Raczej się mylisz co do ich przeznaczenia.
Odpowiedz
Szczerze to nie lubię czytać książek ale zmotywowałam się przeczytać zaklinacza koni . książka 10/10 inne zakończenie niestety również dramatyczne , książka warta poświęcenia uwagi . film też w porządku ale niestety nie ma ciekawych wątków które były w książce . Naprawdę polecam
Odpowiedz
Miłośniczki koni, a tak tępe. Koń nie daje rady, ale wiśta wio, przecież jedziemy pod ośnieżoną górę. Dobrze, że skał nie było w pobliżu, bo pewnie też by tam pojechały i zmuszały konie do jazdy po nich.
Odpowiedz
Wyszukiwanie odpowiedzi..
