Zawsze sobie powtarzam: to tylko film. To tylko film w absurdalnym świecie Resident Evil. W tych filmach zawsze jest się czego czepiać. W tych filmach zawsze jest spora dawka absurdu, ignorowanie praw fizyki, i gargantuiczne dziury fabularne. A jednak zastanawiam się, w jaki sposób "wyleczono" zombiaki, którym np. coś urwało rękę. Czy ta ręka temu człowiekowi odrosła, czy ocknął się z fontanną krwi lejącą się z łokcia. Co z ludźmi, którzy zostali uleczeni akurat jak zżerali innego człowieka.
Odpowiedz
@anonim28: wez czlowieku sie zastanow co ty gadasz bo sie na zyciu nie znasz, chyba nigdy apokalipsy nie przezyles jak masz jakis problem to go zaraz rozwiazemy
Odpowiedz
Wyszukiwanie odpowiedzi..
