360Chrome Portable 13. 5 - Najlepsza przeglądarka dla Windows XP w 2023 roku (ALTERNATYWA DLA MYPAL?)

Windows XP stary, lecz wiecznie jary tzn. żywy i nieśmiertelny. Nie wszyscy potrzebują najnowszego laptopa z procesorem w litografii 5nm lub zwyczajnie mają ważniejsze wydatki niż zabawa w wymianę komputera bo system się podobno zestarzał. Darzę szacunkiem wszystkich programistów, że udowadniają użytkowników, że nie ma barier technologicznych, fizycznych do rozwijania przeglądarek internetowych na poprzednich wersjach systemów operacyjnych, jak Windows XP. W Windows 98 SE identycznie było, lecz zrobiło się to zbyt skomplikowane (w stylu sztuka dla sztuki) w stosunku do ilości funkcji i architektury Windows XP . Istnieją tylko bariery mentalne, które mają związek tylko z ekonomią. Gdyby taka przeglądarka, jak MyPal 68 i 360Chrome Portable były wcześniej np. w 2020 roku to nigdy nie zrezygnowałbym z używania Windows XP. Musiałem przejść na Win7 bo FaceBooka już NIE można było na Windows XP przeglądać. Potentat specjalnie to zrobił, aby wesprzeć Microsoft. Też OLX zablokował możliwość oglądania stron i Windows XP a sprzedajemy.pl działa bez problemu. Ręka rękę myje pod pretekstem zwiększania bezpieczeństwa w Internecie. Jest to tylko polityka zwiększanie ich zysków czyli monopolistów. Microsoft stale blokuje aktualizację DirectX w starszych wersjach Windows tylko, aby mógł sprzedać nowy produkt. Polityka ta sięga lat 1995. Musisz kupić nowy system, aby zagrać w nowszą grę. Teraz to poszło dalej musisz kupić nowy procesor bo ten nie mam funkcji SSE2, 3. W Windows 98 SE gra Need For Speed Most Wandet nie działała (chodziło o odwoływanie się do funkcji pliku kernell.ddl z Windows XP alokacja dużych bloków pamięci), lecz pojawił się nieoficjalny patch, łatka a nawet samodzielny sposób zrobienia łatki i można było grać w NFS MW w Windows 98. Morał jest z tego jeden w kwestii programowania, jak się chce to można wiele. Problem są zawsze pieniądze a nie brak idei bo komputer to zwykły idiota, którego jak zaprogramują programiści tak będzie działał i sam z się niczego nie wymyśli. Dla mnie pojęcie sztuczna inteligencja nie istnieje bo to tak naprawdę inteligencja człowieka, która komputer zaprogramowała. Mam już dość ciągłego kupowania nowego sprzętu tylko dla tego, że programiści nie są rolnikami i nie sieją i nie orzą a jeść chcą i wyciągają pieniądze od naiwnych, że dzięki komputerom życie będzie łatwiejsze. Czy aby na pewno? Przypomina to wylanie dziecka z kąpielą. Coraz więcej programów a my jako Polacy biedniejemy bo jak napisano w książce DOS dla opornych - nauka obsługi oprogramowania pożera ogromne ilości czasu nim ten program stanie się opłacalny w użyciu. Nim człowiek zapozna się z jednym Windows to już drugi czeka na niego do nauki. W Windows 10 jest taki bałagań z opcjami, że wolę w nie wchodzić w porównaniu do prostoty Windows XP. Recepta na nowy system to poprzestawiać wszystko, jak to możliwe i już jest nowy system. W Win 10 programiści stworzyli sobie furtkę po wpisaniu kodu, aby wszystkich opcji nie szukać po całym komputerze. Im bardziej kombinujemy z unowocześnianiem to przekombinujemy i osiągniemy skutek odwroty od zamierzonego. Czy chodzi o to w marketingu IT? Odpowiedz