Wspaniały film i świetna rola Foresta Whitakera. Wbrew pozorom to nie kino gangsterskie, choć taką formułę zastosowano. Warto wsłuchać się w najistotniejszy element tej produkcji, czyli przytaczane fragmenty kodeksu Bushido. Moim zdaniem to film o przemijającym bezpowrotnie "świecie" a raczej pewnym okresie w historii, który potocznie nazywamy "epoką" wraz z wszystkimi jej atrybutami i postaciami ją reprezentującymi. Jest tu sporo mądrości rodem ze starożytnej Japonii, które nigdy się nie zestarzeją. Szczególnie podoba mi się prawda o młodym pokoleniu: "Świat zmierza ku końcowi, a jego duch powoli zanika. Nawet jeśli ktoś próbowałby przywrócić ducha tego świata sprzed stu lat, nie może tego zrobić. Dlatego tak ważne jest, aby z każdego pokolenia wydobyć to co najlepsze" (tłumaczenie tłumacza, które co prawda oddaje sens, ale nieco różni się od oryginalnego tekstu. Różnice są niewielkie, ale jak to mówią diabeł tkwi w szczegółach). Pierwszy raz oglądałem ten film z lektorem i jak zawsze polecam oryginał, bo widz dużo traci przez zagłuszający dźwięki głos. Zapewniam, że napisy są dostępne do wszystkich możliwych wersji tego obrazu. Można o "Ghost Dogu" dyskutować godzinami jak to przy większości filmów Jima Jarmuscha, bo jest w nim wiele mniej lub bardziej ukrytych treści i przekazów. Można też po prostu włączyć film i go obejrzeć, a potem pomyśleć :) Dzięki za upload ! Polecam !
Odpowiedz
Wyszukiwanie odpowiedzi..
