Marichuy, zachowujesz się jak smarkula, to nieelegancko wyrzucać otrzymane kwiaty...ofiarowane były na rocznicę ślubu...można zastrzec sobie, że nie chcesz więcej...tworzysz jakieś dziwne pretensje...zmyślasz jakąś narrację oczywiście negatywną o Juanie Miguelu...dla mnie ty jesteś gorsza od JuanaM.ty nic nie robisz tylko bierzesz, a wszyscy ci dają...
Odpowiedz