Buddy Manucci jest szefem supertajnego oddziału nowojorskiej policji oznaczonego kryptonimem Seven Ups. Zadaniem Manucciego jest rozprawić się z najbardziej niebezpiecznym gangiem w mieście. Jego najlepszym informatorem jest powiązany ze światem przestępczym Vito Lucia. Podczas akcji jeden z członków oddziału zostaje brutalnie zamordowany. Nowojorscy funkcjonariusze wypowiadają w odwecie wojnę członkom mafii, a Manucci traci zaufanie szefów. Zaczyna prowadzić dochodzenie na własną rękę.
Oto kolejna perełka autorstwa Philipa D'Antoni, Alberta Rubena i Alexandera Jacobsa (twórców takich hitów jak "Bullit" i "French Connection"). Film od pierwszej minuty wprowadza nas w niesamowity, acz momentami bardzo minimalistyczny klimat (za to odpowiedzialny jest niewątpliwie kompozytor muzyki do tego majstersztyku Don Ellis i operator Urs Furrer ) i prowadzi tropami detektywów, w których główną postać gra rewelacyjny Roy Scheider jako członek elitarnej jednostki specjalnej policji. Film jest rewelacyjny i gorąco polecam szczególnie fanom wymienionym powyżej produkcji, ale także fanom kryminałów lat 70-tych. Dużo już napisałem na temat tego filmu na innych portalach, więc nie będę się powtarzał, a jedynie wspomnę o kilku ciekawostkach. Jedną z nich jest dźwięk silnika w trakcie pościgów - jest on zaczerpnięty z Mustanga, jakim jeździł Steve MacQueen w "Bullicie". Kolejną ciekawostką jest występ Billa Hickmana, kaskadera (filmowy Bo) w roli kierowcy porywaczy, który naprawdę tak jeździł autem ! Jeśli chodzi o postać Moona (kapitalny Richard Lynch), gdybyście się zastanawiali dlaczego ma tak pokiereszowaną twarz, to wyjaśniam, iż w 1967 roku w Central Parku pod wpływem LSD oblał się benzyną (oficjalnie jako protest przeciwko wojnie w Wietnamie) i ... podpalił się zapalniczką. Warto też zwrócić uwagę na sceny pościgowe - tutaj nie ma lipy - wszystko kręcone w realu bez żadnych efektów. Szczerze mówiąc, jestem nieco zawiedziony tak niską oceną tego filmu (zaledwie 3 gwiazdki :( ), gdyż moim zdaniem zasługuje na dobre 9/10 i mam nadzieję, że z czasem fani starego dobrego kina dostrzegą wszystkie walory i zalety tej produkcji. Wielkie dzięki za upload i niezmiernie się cieszę, iż w końcu udało mi się ponownie obejrzeć ten rewelacyjny film !
Odpowiedz
@TomUsh: Koniecznie muszę również wspomnieć, iż film jest w wersji oryginalnej bez żadnego zagłuszającego wszystkie dźwięki lektora co niewątpliwie jest dodatkowym atutem zaprezentowanej przez autora kanału wersji "Seven Up's". Pozdrawiam wszystkich fanów !
Odpowiedz
@ametyst555: ...i bardzo dobry Roy Scheider. Klimat sensacji i kryminału lat 70' niezrównany, widać wpływy "Bullita", który ustanowił nowe standardy w pościgach samochodowych i widać, że filmy takie jak ten ustalały poziom na lata 8o'.
Odpowiedz
Wyszukiwanie odpowiedzi..
