Eksperyment społeczny byłby gdyby sprawdzano czy dorosły kupi niepełnoletniemu alkohol, a nie czy sprzedawca sprzeda
Odpowiedz
anonim42(*.*.207.42) 2020-12-08 12:37:25+2
Większej durnoty wymyślić się nie dało??!!??. Rozumiem żeby typ pytał przypadkowych ludzi czy mu kupią flachunek, ale prosić podstawionego chłopa i dziwić się, że sprzedawca mu sprzedaje. A dlaczego ma nie sprzedać??
Odpowiedz
anonim33(*.*.87.33) wysłano z m.cda.pl 2020-12-08 08:32:47+2
Wszyscy pili w tym wieku. Dzisiaj 30-40 Latkowie wielce dorosli, ale robili to samo w tym wieku jak ich rodzice, dziadkowie itd.
Odpowiedz
Jak dla mnie, to eksperyment mocno chybiony, bo sprzedawca nie może sprzedać osobie niepełnoletniej alkoholu (problemem zaś jest kwestia piwa bezalkoholowego), ani też nie może odmówić sprzedaży takiego towaru osobie pełnoletniej, tym bardziej trzeźwej. I zgadzam się z przedmówcami - eksperyment byłby lepszy, gdyby pytali o zakup piwa osoby przypadkowe. Tyle, że tutaj reakcje mogłyby być dość nieoczekiwane - w tym i może przywłaszczenie pieniędzy, wzywanie policji, etc. - co byłoby i słuszne, bo dawanie alkoholu nieletniemu jest wykroczeniem o ile nie przestępstwem. Oczywiście uważam to za przesadzone, bo nieraz dorośli wysyłali dziecko po paczkę fajek czy alkohol, a te w danych czasach dostawały je bez problemu. Nie oceniam czy to było demoralizujące czy nie (wysyłanie dziecka po taki zakup).
Odpowiedz
Lubię jak eksperymentatorzy dostają bęcki za swoje urojone eksperymenty a raczej za podpuszczenie i nakłanianie obcych ludzi do popełnienia przestępstwa. To są sługi diabła.
Odpowiedz
Wyszukiwanie odpowiedzi..
