anonim237(*.*.236.237) wysłano z m.cda.pl 2020-09-19 15:10:45+1
Amerykańskie badziewie.Mój kbkak był niezawodny.
Odpowiedz
anonim105(*.*.209.105) 2020-09-19 15:37:060
Tak, tak, tak. A amunicja do niego, to kapiszony, a lufa może jeszcze z takiego samego kauczukowego materiału o właściwościach zachowujących zapamiętany kształt. Jeszcze wifi i MP3 by się przydało, żeby żołnierz na linii frontu miał grzecznie przeprosić wroga, że robi sobie przerwę, bo strzelanki mu się znudziły i teraz dla odprężenia chciałby posłuchać sobie muzy. Już raz porobili plastikowe zabaweczki i dali marines do przetestowania w Wietnamie. Efekt czego był taki, że równie dobrze można było rozdać Amerykanom procę na kamyki, żeby tysiące żołnierzy nie musiało zginąć od tandetnej i zawodnej broni. Który mądrzejszy odbierał Vietkongowi AK i to ich ratowało. Po czym padło hasło, że nie będą dalej walczyć. No i proszę, w moment przerobione jedno badziewne M, na słusznie spełniające swoje nadrzędne funkcje.
Odpowiedz
anonim104(*.*.4.104)2020-09-19 19:18:08+4
@anonim105: oj mało wiesz o broni w takim razie. twoje wywody nie mają nic wspólnego z gripem. a tak, je się dopasowuje do właściciela. nawet w pudełku z np glockiem masz nakładki w różnych rozmiarach żeby lepiej dopasować rękojeść do dłoni. pomijając wszelkiego rodzaju aftermatketowe nakładki, adaptery itd. załóż rękawice i na pniakach masz słabszy chwyt. jak dopasujesz, to różnica jest znaczna.
a patent jest cholernie prosty. to zwykły wzornik z blokadą.
Odpowiedz