To tylko moja propozycja, ale wydaje się sprawdzać w praktyce. Być może są inne sposoby, ale ja jako początkujący ich nie znam e ten ma dla mnie sens. Przykładowo, po wyrwaniu rzodkiewki mogę zostawić karton, a mogę też go przełożyć w inne miejsce, bo z pewnością w tak krótkim czasie nie zdąży się rozłożyć. Inna możliwość to dać go do kompostownika a miejsce po nim posypać ziemią przekompostowaną. W przypadku roślin większych i dłużej owocujących można na taki karton dołożyć kolejną ściółkę i wówczas zostawić go już do całkowitego rozkładu.
W permakulturze ściółkowanie jest ważne, ponieważ nie tylko chroni roślinę, ale także nawozi ziemię. Dzięki takiemu podejściu ziemia po zbiorach jest żyźniejsza niż przed sianiem.
Wyszukiwanie odpowiedzi..
