Historia dr. Faradaya, syna pokojówki, który żyje otoczony szacunkiem jako wiejski lekarz. Podczas długiego, upalnego lata 1947 roku, zostaje wezwany do Hundrets Hall, majątku, w którym niegdyś pracowała jego matka. Hundrets Hall był domem rodziny Ayresów przez ponad dwa wieki. Teraz chyli się ku upadkowi. Jego mieszkańców matkę, syna i córkę prześladuje jednak coś bardziej złowieszczego niż schyłek świetności domostwa. Podejmując się opieki nad swym nowym pacjentem, Faraday nie zdaje sobie sprawy, jak blisko i jak przerażająco historia rodziny Ayresów splata się z historią jego własnej rodziny.
UWAGA SPOILER !!! ależ zakończenie jest zupełnie jednoznaczne :)Doktor zabił i Caroline i matkę a też wykurzył brata do psychiatryka,własnie ostatnia scena to potwierdza moim zdaniem.Od czasu gdy zobaczył dom,poprzez upokarzający siarczysty policzek gdy urwał zołędzia z obrazu i ciągłe powtarzanie mu - niech pan pamięta czyj to dom! -czuł się upokorzony i niegodny bycia w tym domu a tak bardzo tego chciał.Na koniec również Caroline go upokorzyła i złamała mu serce,więc....poza tym gdzie dokładnie był doktor gdy zginęła? ;) nawet w sądzie stwierdził że jednak miała ze sobą kłopoty,by odsunąć od siebie wszelkie podejrzenia.Pozostał tym małym zranionym i upokorzonym chłopcem do końca,chłopcem ,który się wreszcie zemścił...
Odpowiedz
Wyszukiwanie odpowiedzi..
