Ciekawa sprawa jest z Lewym brzegiem, bo pierwsza jego połowa, to tak naprawdę film o niczym, a mimo to ani trochę mnie nie nudził. Mamy tu młodą kobietę, która doznaje kontuzji i nie może dalej brać udziału w zawodach. Poznaje faceta, trochę imprezują, trochę się włóczą tu i tam i to w zasadzie tyle. Potem ...
Nasz serwis wykorzystuje pliki cookie. Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz zmienić w ustawieniach Twojej przeglądarki.