Pierwsza tura: kto odpuści, ten oddaje głos innym.
To nagranie powstało po wysłuchaniu jednego z socjologów a może raczej, w tym przypadku, manipulologa który zniechęca do udziału w pierwszej turze. Sam jednak z dumą ogłasza, że na drugą się wybierze i wskazuje już konkretne nazwisko, na które zamierza głosować.
Czysta hipokryzja. Obłuda level ekspert.
Człowiek, który oddaje swój głos walkowerem, sam siebie ubezwłasnowolnia.
Pierwsza tura to nie formalność. To decydujący moment.
Nasz serwis wykorzystuje pliki cookie. Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz zmienić w ustawieniach Twojej przeglądarki.