Ten odcinek zaczyna się niewinnie od porannej kawy parzonej przy namiocie, gdzieś pośród chłodnych brzegów dzikiej północy. Słońce walczy z chmurami, a każdy jego zniknięcie to gwałtowny spadek temperatury. Lato w tej części świata trwa zaledwie chwilę, a z każdym dniem klimat staje się coraz bardziej nieprzewidywalny.
Przemierzam stopem kolejne kilometry przez odludne tereny, aż docieram do Niżnego Bestiachu miasteczka położonego tuż przy jednej z największych rzek świata. Po drugiej stronie wody rozciąga się stolica tej krainy wielka, tajemnicza i niedostępna. To właśnie tutaj rozbijam obóz i pozwalam sobie na chwilę odpoczynku nieświadomy, że wkrótce czeka mnie coś znacznie bardziej emocjonującego niż zmienna pogoda.
Niepozorne spotkanie z nieznajomym mężczyzną szybko przeradza się w napiętą konfrontację. Nie tylko zaczyna wypytywać mnie o międzynarodowe konflikty, ale również... oskarża o działalność szpiegowską. Atmosfera gęstnieje, pojawia się groźba donosu do służb. Czy to tylko paranoja? A może w tych rejonach każdy obcy wzbudza podejrzenia?
Wyszukiwanie odpowiedzi..
