W bezkresie miłości, gdzie czas się zatraca,
Nasze dusze tańczą w rytmie serca płomienia.
Krople gwiazd spadają jak szept Twojego imienia,
A noc przytula nas ciepłem bez końca.
Twoje oczyocean bez dna i granicy,
W nich odnajduję świt, co wiecznie rozkwita.
Twój głos to melodia, co w sercu zaklita,
Jak wiatr, co unosi mnie w krainę zachwyceń.
Niech nigdy nie zgaśnie ten ogień, co płonie,
Niech wieczność zapisze nas w złotych promieniach.
Bo w bezkresie miłości, w jej czystych przestrzeniach,
Tylko Ty i jadwa światy splecione.
Nasz serwis wykorzystuje pliki cookie. Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz zmienić w ustawieniach Twojej przeglądarki.