Na terenie powstałego skansenu znalazły się m.in. dworek przesiedlony z miejsca budowy autostrady, dawna drewniana plebania mariawicka sprowadzona z innej miejscowości, kamienny amfiteatr zbudowany z polnych głazów oraz trzy drewniane chaty przewiezione z pobliskich wsi. W skład kompleksu weszły również stajnia, basen oraz sala weselna. Budowę rozpoczęto w 2010 roku, a po trzech latach projekt został ukończony.
Realizacja przedsięwzięcia była możliwa dzięki dofinansowaniu z funduszy unijnych, jednak konieczny był także wkład własny, który zapewniono poprzez kredyt bankowy z miesięczną ratą sięgającą 70 tysięcy złotych. Początkowo, dzięki rosnącemu zainteresowaniu turystów, obiekt funkcjonował bez większych problemów. Z czasem jednak pojawiły się trudności finansowe, zwłaszcza w okresach zimowych, gdy działalność praktycznie zamierała.
Pomimo prób pozyskania prywatnego inwestora, nie udało się znaleźć chętnego do przejęcia zadłużonego skansenu. Planowana na kwiecień licytacja została wstrzymana z powodu wybuchu pandemii. Według byłej przewodniczącej Rady Gminy, cała inwestycja okazała się zbyt kosztowna i skomplikowana jak na możliwości lokalnej społeczności.
Wyszukiwanie odpowiedzi..
