Wyszukiwanie odpowiedzi..
Dziś na ruszt poszła... zupa!
A dokładnie zupa szaszłykowa zrobiona z resztek z grilla. Do gara wrzuciłem warzywa z szaszłyków, kawałki pieczonej papryki, cebulki, cukinii, trochę przypieczonego ziemniaka i plastry karkówki, które zostały z wczoraj.
Zalałem wodą , dorzuciłem przyprawy, pomidorowy akcent i wyszło coś między gulaszem a wspomnieniem dobrej imprezy.
Nic się nie marnuje wszystko się zjada. Smak? Jak grill w wersji do łyżki.
składniki:
To co zostało z grilla
Nasz serwis wykorzystuje pliki cookie. Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz zmienić w ustawieniach Twojej przeglądarki.