Czas najwyższy powrócić do prezentacji kolejnych gatunków roślin, czyli podopiecznych rzymskiej bogini Flory. Flora to także ogół gatunków roślin występujących na danym obszarze. Startujemy z Jaworzna, ale będziemy się włóczyć tu i ówdzie a głównie ówdzie, nie tylko po Jaworznie. Świat jest wielki. Chodźcie za mną.
W dwudziestym dziewiątym epizodzie poznamy trybulę leśną Anthriscus sylvestris z rodziny selerowatych Apiaceae. Bohaterkę tego filmu uwieczniłem w Parku Zamkowym w Mysłowicach, gdzie wystąpiła w sporym płacie. To gatunek bardzo pospolity w Polsce. Tworzy swoje charakterystyczne zbiorowisko roślinne. Uwielbia towarzystwo bluszczyku kurdybanka. Trafia się na łąkach świeżych.
Nasza bohaterka osiąga do półtora metra wysokości. Jest byliną o rozgałęziających się dętych łodygach. Te na zewnątrz są ostro bruzdowane. Często są dołem owłosione.
Zwróćmy uwagę na blaszki liściowe. Są one w zarysie trójkątne. Ich ogonki niezależnie od długości są u nasady silnie pochwiasto rozszerzone. Blaszki liściowe są dwu do trzykrotnie trójdzielnie pierzaste. Ponadto należy zauważyć, że listki ostatnich odcinków są lancetowate, pierzasto wcinane. Ich ząbki są ostre. Brzegi blaszek liściowych są orzęsione. Od góry są one nagie lub słabo owłosione. Spodem włoski znajdują się na nerwach.
Oznaczanie gatunków tej rodziny nie jest łatwe. Kiedy kwitnie, warto zauważyć, że jej kwiatostan jest baldachem złożonym. U podstawy jego szypuł brak jakikolwiek listków, znaczy się, nie ma tam pokryw. U podobnego do niej trującego szczwołu plamistego pod baldachem znajdują się liczne pokrywy.
Teraz przyjrzyjmy się kwiatom skupionym w baldaszki. Pod ich szypułkami znajdują się jajowato lancetowate pokrywki o orzęsionym białawym brzegu. Jak widać płatki korony, są białe o tępym lub płytko wyciętym szczycie.
Opis warto uzupełnić o owoce, którymi są rozłupki. Znaczy się, że każdy wrzecionowaty twór na szczycie szypułki rozpadnie się na dwie części. Tutaj jeszcze lepiej widać charakterystyczne pokrywki. U podobnego szczwołu plamistego owoce są okrągławe, jajowate.
Na zakończenie na tle populacji sfilmowanej w 2019 roku w Thorne koło Doncaster warto opowiedzieć o zastosowaniu naszej bohaterki, bo to niezłe ziółko. Jej ugotowane korzenie nadają się do sałatek. Jej wiosenne młode liście oraz mięsiste łodygi nadają się do przygotowywania witaminowych sałatek, kapuśniaków lub boćwiny. Łodygi oraz liście można również marynować lub kisić. Ponadto nasza bohaterka jest rośliną miododajną, wabiącą owady. Uwaga, w przypadku jakichkolwiek wątpliwości lepiej zrezygnować z użytkowania tego gatunku jako zielonej dziczyzny. Dla ułatwienia zapach roztartego ziela szczwołu jest określany jako cuchnący, mysi. Trybula pachnie przyjemnie.
Piotr Grzegorzek
Materiał pochodzi ze strony https://www.jaw.pl #jaworzno #jawpl #flora_stories
Wyszukiwanie odpowiedzi..
