Korpusy są ustawione i czas na blaty. Blaty drewniane z jesionu są gotowe trzeba tylko przenieść wymiary i kąty ze ścian. Wykorzystam do tego wcześniej zrobiony kątownik nastawny. Po przyłożeniu poziomicy do ściany widać jakie są nierówności. Kąty zebrane, czas ustawić przykładnicę prostopadłą na pile tarczowej felder k690s i zabierać się za cięcie. W pierwszej kolejności zacinam blat który będzie ustawiony przy słupku. W kolejnym blacie również zacinam bok od kątownika. W trzecim ostatnim blacie obydwa boku zacinam pod kątem prostym. Mała przymiarka i wszystkie blaty pasują do siebie. Zaznaczam miejsce frezowania gniazd pod kołki domino. do frezowania używam frezarki df500. Blaty poza kołkami domino będą skręcone śrubami, łącznikami do blatów. Do frezowania używam szablonu virutex i frezarki górnowrzecionowej makita rp2301. Jeszcze przeszlifowanie zacinanych powierzchni i montaż w kuchni. Otwory pod płytę indukcyjną i zlew wykonuję zagłębiarką festool TS 55 RQ-Plus z szyną prowadzącą. Odpad wycinam piłą japońską. Miejsca które były przecinane zabezpieczam olejem osmo top olej i zabieram się za łączenie blatów. Wszystkie łączenia i kąty wyszły idealnie , nie ma żadnych szczelin. Blaty schowały się pod płytki na ścianie i nie widać żadnych nierówności. Kątownik spisał się świetnie.
Wyszukiwanie odpowiedzi..
