@kermitttt: Brawo synu.Dowal im tak jak cie wujek(nasz pan i władca) Donek uczył.
Ps. KOD bedzię na kolacji,więc zaraz po tym jak im obrobisz pęta to idziesz spać do budy bo miejsca brak.Tylko tym razem bez igraszek z Reksiem!
Odpowiedz
anonim68(*.*.213.68)2018-06-14 17:20:13+3
@kermitttt: twoi starzy ciagle na kacu ?? :P
Odpowiedz
Często bywam w tamtych stronach :) To taka atrakcja turystyczna jak i lokalny folklor :) Tam każdy może stanąć do walki o kasę lub darmowe drinki dla siebie i osoby towarzyszącej :) Drinki są bez względu na wynik :) Przegrał ale mogą w dwójkę wydoić ile wlezie :) Ja często walczę tam na jarmarkach lub tego typu spędach ale mnie tam już znają :) Kawał chłopa parę Danów bo aż 9 karate mogę sobie pozwolić na relaks i zabawę :) I parę groszy wpada :) Pić nie piję jak wygrałem taką nieraz walkę to może jedno piwo wypiłem :) Ale to gościnny kraj przegrasz, wygrasz ubaw po pachy :)
Odpowiedz
anonim179(*.*.32.179) 2018-06-14 16:54:14+2
Dostanie lufę wódeczki i przepłucze sobie dziurę po utraconej jedynce.
Odpowiedz
Wyszukiwanie odpowiedzi..
