Wyszukiwanie odpowiedzi..
Duża górka złożona z pozostałości po wyburzeniu budynku nadal spoczywa przy ulicy Kablowej. Miasto ma problem z tym by ją usunąć, a Radna Wiesława Babula przychodzi z odsieczą.
Przy ulicy Kablowej wciąż zalega spory kopiec gruzu, czyli pozostałość po wyburzonym w grudniu 2024 roku budynku. Miejsce to wcześniej zasłynęło z niebezpiecznego incydentu: na jedną z mieszkanek Szczakowej niemal spadły cegły ze ściany, która przylegała do drogi. Choć prace rozbiórkowe zakończyły się w również w grudniu, to gruz do dziś nie został usunięty z powodu ograniczeń finansowych.
W międzyczasie zerwana została taśma zabezpieczająca teren. Dzięki temu niektórzy ludzie zaczęli wybierać cegły, co może być pewnym plusem. Jednak niektórzy zaobserwowali, że dzieci z okolicy zaczęły bawić się na stromej górce gruzu.
Radna Wiesława Babula przychodzi więc z pomysłem, który ma rozwiązać ten problem. Zwraca ona uwagę, że ten rodzaj gruzu doskonale nadaje się do utwardzania gruntu. Jej zdaniem, jeśli miasto nie jest w stanie ponieść kosztów wywozu, należałoby udostępnić gruz osobom lub firmom, które mogłyby go wykorzystać we własnym zakresie. Taki krok pozwoliłby nie tylko na uporządkowanie terenu, lecz także na ograniczenie wydatków z miejskiego budżetu.
Dlatego jeśli są chętni do odbioru i zagospodarowania tego gruzu mogą to zrobić bezpłatnie.
Materiał pochodzi ze strony https://www.jaw.pl
#jaworzno #jawpl
Nasz serwis wykorzystuje pliki cookie. Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz zmienić w ustawieniach Twojej przeglądarki.