Jaki ten Yliaz jest beznadziejny. Rozumiem, że chce się zemścić, ale kobieta nie jest w stanie racjonalnie zarządzać majątkiem a on to wykorzystuje. Nawet jeśli udaje, to nadal czyn Yliasa jest paskudny. Zamiast honorowo dążyć do rozwodu, ten się rządzi nie swoim majątkiem. Był łachem i łachem pozostał. Czym tu się zachwycać?
Odpowiedz