Franek Dolas to żołnierz o wielkim sercu ale olbrzymim pechu. Trafia do niewoli niemieckiej, skąd postanawia uciec. I tak zaczyna się jego wędrówka. Wyląduje w Austrii, potem przedostaje się się do Jugosławii, znajdzie się w Legii Cudzoziemskiej, potem przedostanie do Włoch, by wreszcie trafić do ukochanej Polski. Postanawia walczyć w partyzantce. Tam też poznaje kobietę, w której zakochuje się bez pamięci.
Film jest oczywiście zajefajny. Jest to mój najulubieńszy film. Klasyka. Ale kilka wpadek też się tu zdażyło. Na przykład - rechot żab we wrześniu :) Nic to nie ujmuje wartości filmu. Jestem za. Pozdrawiam wszystkich miłośników Dolasa.
Odpowiedz
Wyszukiwanie odpowiedzi..
