Wyszukiwanie odpowiedzi..
Zespół KSU, czyli jak mawiają legenda polskiego punk rocka, dał świetnie przyjęty koncert na jaworznickim 9. ProRock Festiwalu. Działo się to w niedzielę 6 października. Wydarzenie zorganizowało ATElier Kultury Klub Relax. Na scenie zaprezentowały się również zespoły SD Stare Dziady i Meteroids.
Oczywista porozmawialiśmy z liderem i założycielem zespołu Eugeniuszem Olejarczykiem pseud. Siczka. Zespół koncertuje w wielu bardzo różnorodnych miejscach, a to w Ustrzykach Dolnych, a to w Warszawie. Każde miejsce to inne muzyczne wrażenia. Pytamy więc, jakie miejsca do koncertowania szczególnie sobie muzycy upatrzyli. Najlepiej, jak odpowiada Siczka lubią koncertować w Bieszczadach, w Cisnej, Ustrzykach Dolnych. Tam grają co roku. Po covidovej przerwie powróciła seria koncertów w Ustrzykach.
Z końcem września ukazał się film pt. Idź pod prąd, który jest opowieścią o zespole KSU. W zapowiedzi filmu czytamy, że to opowieść o charyzmatycznym i niezdyscyplinowanym młodym muzyku czyli o samym Siczce. Ile pozostało w muzyku z tamtych lat, czy jest już zdyscyplinowany pytamy. - Jest jak było, nic się nie zmieniło odpowiada muzyk.
Ciekawi nas również to, jak zmieniały się teksty zespołu wraz z upływem czasu. Czy pisano o czymś, co poszło już w zapomnienie? - Ostatnio powstawało dużo tekstów, nawet te utwory bardziej rockowe jak mówi muzyk związane teksty są bardziej z Bieszczadami. Mimo, że zmienił się tekściarz, ale ja go poprosiłem, żeby troszeczkę tych Bieszczad dodawał.
Publika nadal zespół KSU uwielbia i szczelnie wypełnia widownię koncertów. - Nie narzekam, jest dobrze, nawet bardzo dobrze odparł muzyk.
Nie inaczej było na tym Jaworznickim koncercie, publika liczna, i świetnie kończymy tę relację równie optymistycznie.
Materiał pochodzi ze strony https://www.jaw.pl
#jaworzno #jawpl
Nasz serwis wykorzystuje pliki cookie. Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies możesz zmienić w ustawieniach Twojej przeglądarki.