Szkoda, że Ipek nie kocha Fikreta, gdyby okazała mu uczucie, zakochała się w nim tak szczerze... Żal mi go, bo całe życie jest zazdrosny o Faruka, zawsze jest mu umniejszane i wszyscy mają go gdzieś, no chyba, że akurat jest komuś potrzebny. Smutno się patrzy na jego postać, a przecież to dobry człowiek, tylko niestety mocno pokrzywdzony... Zresztą ci bracia wszyscy mają przechlapane w tej rodzinie...
Odpowiedz
Cieszę się, że nie urodziłam się w turcji, bo ta dyktatura starszych ludzi doprowadza mnie do szału. Matka rujnuje wszystkim życie, bo WEDŁUG NIEJ tak i s***k będzie lepiej. No ręce człowiekowi opadają jak widzi dojrzałych mężczyzn, który pozwalają na wszystko swojej mamusi. Na miejscu Surei już dawno bym się stamtąd wyniosła, z Farukiem czy bez niego.
Odpowiedz
Ta Sureya jest taka bez wyrazu. Pewnie ciężko grać postać, która ma być jednocześnie inteligenta i ślepa na fakty dookoła niej. Na razie ta postać zupełnie mnie nie przekonuje.
Odpowiedz
Wyszukiwanie odpowiedzi..
