gdy Suraja wygarnęła Esmie .......ta "dostała zawału" i trzeba było chodzić koło niej na paluszkach aby jaśnie oświeconej nie zdenerwować ..e Esma wychodzi .....teraz nie ma Sureji a takie cyrki się dzieją że Esma wychodzi z siebie ,i nic jej nie trafia ,(nikt się nie zastanowił nad jęj bardzo wątłym zdrowiem ? )
Odpowiedz
Sureya, niby doświadczona przez życie a nie zna życia. Wytworzyła sobie jakiś idealny obraz świata i jak ktoś nie mieści się w granicach to go odrzuca. Nie ma za grosz inteligencji emocjonalnej, wymaga tylko bezwzględnej uczciwości w stosunku do siebie jakby inni ludzie, inne sprawy nie istniały. Kobieto, nie jesteś pępkiem świata. Dodatkowo aktorka drewniana, nie pasuje do roli.
Odpowiedz
anonim132(*.*.72.132) wysłano z m.cda.pl 2025-05-16 14:41:02+1
Ta Sureya stworzona przez scenarzystow od samego poczatku niepasujaca do tego faceta a z kazdym odcinkiem do jest dno dna ....niezrównoważona i glupia do granic mozliwosci a przytym bardzo wulgarna ma twarz i wcale nie nalepszej urody . Nic kobiecosci ani delikatnosci w jej postaci i jeszcze ten rubaszny glos nie przekonuja do tej aktorki.
Odpowiedz
Esme tak bardzo nie znosi Surei, bo jest o nią po prostu zazdrosna. Już pierwszego dnia, gdy tylko ją poznała, wiedziała, z kim ma do czynienia. Z retrospekcji można wywnioskować, że Esme w młodości była podobna do Surei; pełna życia, radosna, miała swoje marzenia i plany oraz mężczyznę, którego kochała. Niestety nie udało jej się zyskać życia, o jakim marzyła. Wyszła za mąż za mężczyznę, który nigdy jej nie kochał... Po latach dowiedziała się, że wszystkie jej wysiłki zostały zmarnowane - mąż od samego początku ją zdradzał.... A teraz musi patrzeć na kobietę, która mimo przeciwności walczy o siebie i swoje szczęście.
Odpowiedz
Wyszukiwanie odpowiedzi..
