Ichiro Inuyashiki to starszy mężczyzna, który ma ignorującą i znieważającą go rodzinę: żonę i dzieci. Nieoczekiwanie dowiaduje się, że zostały mu tylko 3 miesiące życia. Próbuje powiadomić o tym członków swojej rodziny, ale uświadamia sobie, że tak naprawdę nawet by nie uronili łzy na tę wiadomość.
Zrozpaczony ucieka do parku, aby pocierpieć w samotności. Niespodziewane lądowanie obcych momentalnie redukuje pozostały mu czas życia do zera. Kosmici decydują się naprawić Ichiro (oraz drugą ofiarę), lecz jedynym rodzajem matrycy, który im pozostał były roboty bojowe...
Film dla Europejczyka może być dziwaczny, bo Japonia żyje trochę we własnym mikroklimacie filmowym, ale i kulturowym. Natomiast ja lubię wszystko, co oryginalne, odmienne, nietuzinkowe, a więc Inuyashiki odebrałem pozytywnie, choć wiele błędów i niedociągnięć mógłbym wytknąć, jak choćby : brak ludzi na ulicach Tokio, a przypomnę, że tylko w tym mieście żyje około 38 milionów Japończyków - nota bene ciut więcej aniżeli w całej Polsce ;) Dzięki za wrzutkę.
Odpowiedz
anonim54(*.*.65.54)2025-02-17 03:25:210
@Po50ceSieWie: Bez przesady polecam zywot czlowieka poczciwego nie widzę az tak wielkich roznic.
Odpowiedz
anonim175(*.*.28.175) 2025-01-15 15:05:18+5
Jeśli ten syf komuś się podoba to ten ktoś jest idiotą z góvvnem zamiast mózgu
Odpowiedz
Wyszukiwanie odpowiedzi..
