pamietam, gdy oglądałem ten film kiedyś (końcówka lat 90’tych), na którymś z kanałów TVP. bardzo minusie spodobała tu rola Sama Eliota i to jak głupkowatego bohatera tu stworzył. klimat filmu nieco przypomina mi klimaty filmów reżyserii Mela Brooks’a czy Tima Burton’a
Odpowiedz