Fajny lektor. Można go usłyszeć również w "Odwiecznym wrogu" z 1998 roku. Oryginalny tytuł to "Phantoms". Niestety to jedyna zaleta tego filmu.
Odpowiedz
anonim216(*.*.75.216) 2024-07-26 22:23:43+39
00:08:04: Strasznie chamska reklama gum Nicorette. Ciekawe ile milionów dolców dorzucili do budżetu tej parodii?
Odpowiedz
anonim236(*.*.76.236) 2025-02-14 16:36:56+32
Boyd Holbrook jako Quinn McKenna totalnie nie udźwignął roli. Taka raczej doopa, a nie komandos. Na dodatek posługiwał się bronią jak amator. Czy w zamyśle reżysera marszczenie nosa, szczerzenie zębów i wysuwanie dolnej szczęki miały być groźne? Wypadły raczej żałośnie. Wrrrr... jezdem komandozem, jezdem znajperem, jezdem kapitanem, jezdem randrzerem, wrrr... jezdem taky groźny... Żenuła!
Nudna Olivia Munn jako Casey Bracket, wiecznie sztywna z obrażoną/ zdziwioną miną, jakby wciąż chodziła z kijem w doopie.
Jedynie Thomas Jane świetnie zagrał Baxley'a i tylko jego było naprawdę szkoda, kiedy zginął.
Odpowiedz
Gdzie podziała się scena z trailerów, w której Nebraska siedząc na transporterze opancerzonym strzela z wielkokalibrowego karabinu maszynowego kal. 12,7 mm? Zaginęła w akcji?
Odpowiedz
@grzegorzw384: Najgorszy film 2018 roku. Może nawet najgorszy film poprzedniej dekady, a być może nawet ostatniego ćwierćwiecza. Duże oczekiwania, niezłe trailery, a na końcu jest tylko upadek i koszmar. Jak rzekł kiedyś Pawlak do Kargula: Toż to szok!
Odpowiedz
Czym wiecej filmow o Predatorze tym tylko gorzej i gorzej.Masakra..Slabe 5/10..
Odpowiedz
anonim102(*.*.2.102) 2024-10-29 12:32:22+5
Początek filmu zdradza jak ten film jest nielogiczny fabularnie. Predator wyskakuje z uszkodzonego pojazd, który na tle popołudniowego słońca, ciągnąc za sobą chmurę dymu swobodnie szybuje nad ziemią o którą się za chwilę rozbije, ale rozbija się w następnej scenie, która już jest w nocy grubo po zachodzie słońca :D Jest scena z protagonistą, rozbija się w końcu pojazd predatora, o dziwo, pojawia sie drugi predator, widocznie z tego rozbitego statku, który już wiesza npców na drzewie i nagle znikąd pojawia się helikopter z facetami w czerni, którzy dokładnie wiedzą o co chodzi. Totalny odjazd scenarzysty :-)
Odpowiedz
Najbardziej tragiczna i żałośnie komiczna jest pani "doktor". Nie dość, że strasznie chamska i opryskliwa to jeszcze do tego "Mary Sue" (sprawdźcie w wiki co to znaczy). Zna kung-fu, umie posługiwać się każdym rodzajem broni i ma genialne pomysły, które jak magik wyciąga z rękawa. Wątek pomyleńców, którzy ratują planetę to też jakieś nieporozumienie. Twórcy oberwali po głowach na wszystkich portalach filmowych, jakie znam.
Odpowiedz
@anonim236: Skoro jest aż tak ostro z tym filmem, to na wszelki wypadek ostrzec sąsiadów z niższych pięter gdyby okazało się, że jednak wiaderko może być nieco za małym pojemnikiem ... ;)
Odpowiedz
Wyszukiwanie odpowiedzi..
